Ten pomiar jest bezskuteczny. Zarejestrują tylko tablice pojazdu. Muszą napisać do właściciela komu powierzył auto do użytku.
Właściciel odpowie że pierwszy kilometr odcinka jechał Krzyś, po kilometrze zmienił go Staś i potem wrócił Krzyś. ITD nie jest w stanie ustalić kto kierował, a w rezultacie zaproponować mandat. Ukarać mogą tylko tego, kto cały odcinek kierował. To będzie bardziej nieskuteczne niż fotoradary, bo przez to że chodzi o odcinek, to możliwości skutecznego uniku są niepomierne większe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz