- Bo ja nie potrafię używać pralki. W ogóle nie radzę sobie z urządzeniami, które mają guziki, pokrętła i coś w nich trzeba ustawiać. A te nowinki z komputerami to już w ogóle dla mnie horror - rzekł całkiem na serio ten młodszy z dwóch naszych informatyków.
A potem się człowiek dziwi, że firma sparaliżowana kiedy ten starszy idzie na urlop.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz