Nie rozumiem marudzenia. System nie może w czasie liczenia głosów jednocześnie sprzedawać biletów! To chyba zrozumiale!
Normalny obywatel głosuje, a nie wydziwia z biletami na które przyjdzie czas. System policzy glosy i za tydzień albo dwa będzie znowu sprzedawał bilety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz